Szafa Pani Twardowskiej

Dział Teatralno-Filmowy
28 XI 2019 - 12 I 2020

Adres.Godziny otwarcia

 

Ja na rok u Belzebuba
Przyjmę za Ciebie mieszkanie.
Niech przez ten rok moja Luba z Tobą, jak z mężem zostanie

Adam Mickiewicz Pani Twardowska

 

Jak potężną Wiedźmą zatem musi być ta Pani, skoro przerażony Mefisto aż do dziś przed Nią czmycha? W myśl zasady, gdzie „diabeł nie może, tam Babę pośle”, ale i tym razem sam diabeł jest w trwodze, gdy Ona od niechcenia depcze bestię stojąc przed otwartą szafą oraz zastanawiając się, co jutro na siebie włożyć.

Ta wystawa jest kolejną artystyczną podróżą poprzez światy, poprzez czas i wymiary. I w każdym z tych światów jest inny, mniejszy świat trwający w porządku fraktali. Centrum prac Witolda Skrzypka ponownie stanowi Kobieta - potężna Bogini, Wiedźma - Pani Twardowska dysponująca mocą, której boi się sam diabeł. Małżonka legendarnego maga puszcza do nas perskie oczko w pełni świadoma postrachu, który sieje i wydaje się być szczerze rozbawiona tym faktem. Ona prezentuje swoje kreacje, przymierza swoje idee. Szafa tej damy pęka w szwach, a Ona nadal kaprysi, że nie ma co na siebie włożyć. Potężna Pani przemierza Wszechświat mając za nic reguły czasu i przestrzeni, a koronkowa, precyzyjna materia rysunku jest zapisem tych transcendentalnych wędrówek i wizji. Wiedźma Twardowska zna najstarsze zaklęcia, zapomniane słowa i symbole wyszeptane wprost do umysłu artysty. Sztuka i magia stają się tożsame, zupełnie jak u zarania cywilizacji. Twórca jest tu w pewnym sensie narzędziem wyższej energii, która pozwala oglądać i uwieczniać siebie jako Sztukę. I choć ograniczone wymiarem papieru tak naprawdę format nie jest w stanie w żaden sposób ujarzmić tego kipiącego własnym życiem tygla, który jest w nieustannym ruchu i niekończącej podróży. Panta rhei i nie wiadomo czy kiedykolwiek ten okręt zawinie do portu ostatecznego ...

Monika Starowicz