Kruche arcydzieła

Dział Etnologii Miasta. Nikiszowiec
26 III - 1 V 2022

Adres.Godziny otwarcia

 

Kruche arcydzieła. Kroszonki Leszka Jęczmyka

Czy zdobienie jajek na Wielkanoc jest sztuką? Czy pisanki i kroszonki, obowiązkowy element święconego, można nazwać dziełami albo nawet arcydziełami? Czy kroszonki – połączenie kruchości materiału, precyzji wykonania i zdolności artysty wyzwalają emocje porównywalne z tymi, które towarzyszą nam przy oglądaniu wybitnych rzeźb, obrazów i innych wytworów rąk ludzkich?

Gdy za oknami jeszcze prószy śnieg, a mróz maluje na szybach bajkowe wzory, Leszek Jęczmyk zaczyna oddawać się swojej życiowej pasji.

Mogłoby się wydawać, że męskie, silne dłonie nie są stworzone do wykonywania delikatnych geometrycznych i roślinnych wzorów na kruchej skorupce jajka. Nic bardziej mylnego. Pan Leszek Jęczmyk od lat szkrobie kroszonki, rozwija technikę wydrapywania wzorów, obmyśla nowe zdobienia. Początkowo wykorzystywał ugotowane i barwione jajka, na których igłą krawiecką wydrapywał wzory. Obecnie, jeszcze jesienią, robi wydmuszki, które potem gotuje w farbie i suszy przez kilka dni. W ten sposób przygotowane stanowią podłoże, na którym powstają fantazyjne rozety, kwiaty, wici czy figury geometryczne, a także motywy kojarzące się z Wielkanocą: zajączki, kurczęta i bazie.

Leszek Jęczmyk wykonuje kroszonki techniką rytowniczą, specjalnym rysikiem, zrobionym z igły wbitej w patyk obrobiony pilnikiem i papierem ściernym. Z cierpliwością, przy dźwiękach muzyki, w skupieniu, tworzy swe dzieła.

Warto zatrzymać się nad jego kruchymi arcydziełami, by podziwiać kunszt, mozolną, wielogodzinną pracę i zdolności artystyczne twórcy.

Leszek Jęczmyk urodził się 16 marca 1949 roku w Szopienicach-Burowcu, tam chodził do Szkoły Podstawowej nr 46 im. A. Mickiewicza. Naukę kontynuował w Technikum Teletransmisyjnym w Katowicach-Piotrowicach. Młodość spędził w Dąbrówce Małej, gdzie poznał swoją żonę, Irenę. Zawodowo przez niemal całe życie związany był z Centralnym Ośrodkiem Informatyki Górnictwa w Katowicach. W 2009 roku przeszedł na emeryturę. Państwo Jęczmykowie od wielu lat mieszkają w Katowicach-Bogucicach.

W 2006 roku Leszek Jęczmyk wziął udział w konkursie „Po naszymu, czyli po śląsku”, w którym otrzymał tytuł Ślązaka Roku. Wśród jego licznych zainteresowań wymienić można kilka. Fotografuje ciekawe miejsca na Górnym Śląsku i Zagłębiu, wędrując z nieodłącznym aparatem, opowiada o Śląsku po śląsku na licznych spotkaniach, nagrywa filmy, które publikowane są w sieci. Praktycznie już od stycznia jego cały czas pochłania robienie kroszonek. Doceniany na licznych konkursach, prowadzi także pokazy, ucząc dzieci i dorosłych, jak stworzyć na wydmuszce piękny wzór.